Majówka już praktycznie się zaczyna. Większość Polaków z chęcią wyciąga grilla i rozpoczyna weekendowe obżarstwo. Zazwyczaj wszyscy mamy swoje ulubione, stałe przepisy które wykorzystujemy co sezon. Poniżej przedstawiamy pare przepisów na marynaty do mięs, może któryś zainspiruje Was do wypróbowania czegoś nowego!
Musztardowy sos do karkówki
- 2-3 łyżki musztardy (najlepiej sprawdzi się sarepska)
- 1,5 łyżki miodu
- 1 łyżka soku z cytryny
- 4 łyżki oliwy (może być z oliwek, ale olej również się nada)
- 3 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
- Sól i pieprz do smaku
- Szczypta słodkiej papryki oraz suszonego rozmarynu
Wszystkie składniki należy dokładnie wymieszać, do połączenia składników.
Kilogram karkówki pokroić w plastry i wmasować w nie przygotowany sos. Najoptymalniejszym czas marynowania to około 3 godziny. Dobrym pomysłem jest również przygotowanie mięsa wieczór przed planowanym grillem, i pozostawienie go w marynacie na całą noc.
Kremowa marynata do kurczaka
- Mały kubek jogurtu
- 2 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
- 2 łyżki soku z cytryny
- Skórka starta z cytryny
- Sól i pieprz do smaku
- Świeża kolendra
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy do połączenia. Kolendrę najlepiej używać świeżą, w zależności od preferencji można dać garść lub więcej.
Pól kilo kurczaka należy pokroić w plastry i zamoczyć w marynacie. Po dwóch godzinach kurczak będzie gotowy. Można zostawić na dłużej, na przykład na całą noc.
Piwna karkówka
- 1 puszka wybranego piwa, lub większa szklanka
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki octu jabłkowego
- 1 drobno pokrojona cebula (dowolnego koloru)
- 2 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
- 1 łyżka ulubionej musztardy
- Szczypta cukru
- Szczypta majeranku oraz rozmarynu
Karkówkę (około kilograma) kroimy na plastry, nacieramy solą, pieprzem i posypujemy szczyptą słodkiej papryki. Tak przygotowane mięso można włożyć w przygotowaną marynatę. Tutaj sprawdzi się opakowanie z zamykanym wieczkiem, lub większe torebki strunowe. Tak przygotowany pakunek najlepiej zostawić na noc w lodówce, aby następnego dnia cieszyć się przepysznym piwnym rarytasem.